Zaburzenia odżywiania są trudne do leczenia

Jednym z powodów, dla których zaburzenia odżywiania są trudne do rozpoznania i leczenia, jest to, że mogą występować na wiele sposobów. Obalając panujący stereotyp, mniej niż 6% osób cierpiących na zaburzenia odżywiania ma medyczną niedowagę, co przez długi czas było uważane za wyznacznik zaburzeń odżywiania. Istnieje wiele rodzajów zaburzeń odżywiania, w tym anoreksja (anorexia nervosa), bulimia i zaburzenia łaknienia (binge eating disorder). Anoreksja ma jeden z najwyższych wskaźników śmiertelności wśród wszystkich chorób psychiatrycznych. Wynika to z następujących przyczyn zarówno fizyczny i psychiczny ciężar choroby. Około 26% osób cierpiących na zaburzenia odżywiania podejmie w swoim życiu próbę samobójczą. Fizyczne skutki głodzenia się, obżarstwa i/lub oczyszczania organizmu mogą być niszczące. 

 

Zdjęcie Damir Samatkulov na Unsplash

 

Ponieważ zaburzenia odżywiania są zaburzeniem behawioralnym, są bardzo trudne do leczenia. Tradycyjne metody leczenia obejmują terapię poznawczo-behawioralną, edukację żywieniową, a niekiedy także leczenie farmakologiczne, jednak większość osób cierpiących na to zaburzenie nawraca w ciągu całego życia.

Czy psychodeliki mogą być stosowane w leczeniu zaburzeń odżywiania?

Rozwój badań nad stosowaniem psychodelików, takich jak psylocybina (z magicznych grzybów i trufli) i MDMA do leczenia zaburzeń psychicznych otworzyło nowe możliwości. Mówiliśmy już o tym, że psylocybina może skutecznie leczyć depresjaPTSD oraz OCD. Podobnie jak te zaburzenia, zaburzenia odżywiania mogą charakteryzować się negatywnymi wzorcami myślowymi i cyklami zachowań, z których bardzo trudno się wyrwać. Magia grzybów i innych psychodelicznych substancji polega na tym, że pomagają one osobom cierpiącym na zaburzenia odżywiania "zresetować" niepożądane zachowania.

Zdjęcie autorstwa Ali Bakhtiari na Unsplash

Dlatego właśnie nowe badania nad leczeniem zaburzeń odżywiania za pomocą psychodelików są tak ekscytujące - otwierają znacznie skuteczniejszą możliwość zmiany. Może to uratować miliony istnień ludzkich. 

Sprawdźmy zatem, jakie badania są obecnie prowadzone: 

Psilocybina i zaburzenia objadania się bez umiaru

Pod koniec ubiegłego roku Terapeutyki Tryp otrzymały zielone światło od FDA na kontynuację fazy 2a badań nad syntetyczną psylocybiną w leczeniu zaburzeń łaknienia. To zatwierdzenie przez FDA oznacza kolejny ogromny krok w uznaniu psychodelików przez władze. Jest to również mile widziane uznanie - zaburzenie odżywiania z napadami obżarstwa (lub BED) jest najczęstszym zaburzeniem odżywiania w Stanach Zjednoczonych, choć nie jest tak dobrze znane jak anoreksja czy bulimia. Narodowe Stowarzyszenie Zaburzeń Odżywiania (National Eating Disorder Association) klasyfikuje BED jako;

"...poważne, zagrażające życiu i uleczalne zaburzenie odżywiania, charakteryzujące się powtarzającymi się epizodami jedzenia dużych ilości pokarmu (często bardzo szybko i do granicy dyskomfortu); poczuciem utraty kontroli podczas objadania się; przeżywaniem wstydu, niepokoju lub poczucia winy po zakończeniu objadania się; nieregularnym stosowaniem niezdrowych środków kompensacyjnych (np. oczyszczania organizmu) w celu przeciwdziałania objadaniu się".

Choroba może zawładnąć życiem osoby cierpiącej na nią zarówno pod względem emocjonalnym, jak i fizycznym. Może również powodować szereg dodatkowych konsekwencji, takich jak depresja czy otyłość. 

Psilocybina i anoreksja nerwowa

Imperial College London to obecnie reklama do udziału w badaniu mającym na celu ustalenie, czy psylocybina może być skuteczną terapią dla osób cierpiących na anorexia nervosa. Ponieważ choroba ta charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem śmiertelności wśród wszystkich zaburzeń psychicznych, a także mniejszym niż 50% wskaźnikiem pełnego wyzdrowienia, znalezienie skutecznego leczenia jest kluczowe. W badaniu Imperial College określono, że kandydaci muszą cierpieć na tę chorobę od ponad 3 lat i nie mogą znaleźć skutecznych metod leczenia. Samo badanie będzie trwało 6 tygodni. Będzie się składać z ośmiu wizyt badawczych, z których trzy będą obejmować dawki psylocybiny. Dawki będą się różnić za każdym razem, ale maksymalna dawka, jaką otrzyma ochotnik, to 25 mg. W trakcie badania zostaną także wykonane dwa badania rezonansem magnetycznym, pięć zapisów EEG oraz sesje terapeutyczne i psychologiczne. Ochotnicy będą następnie poddani rocznej obserwacji. 

Zdjęcie autorstwa Priscilli Du Preez na Unsplash

Ponadto Uniwersytet w Sydney (Australia) opublikował niedawno wyniki podobnego badania. badanie. Stwierdzono, że;

 "...psylocybina jest bezpiecznym środkiem, gdy jest podawana w starannie kontrolowanych warunkach klinicznych i ma znaczny potencjał terapeutyczny w wielu ciężkich, opornych na leczenie chorobach psychicznych. Wyjątkowa szybkość i długotrwała trwałość efektów działania psylocybiny w dotychczasowych badaniach wskazuje na bardzo potrzebne, nowe, szybko działające i potencjalnie opłacalne rozszerzenie dotychczasowych metod leczenia."

Zasadniczo, używanie psylocybiny może być bardzo potrzebne zmiany w sposobie leczenia takich schorzeń jak anoreksja. Oby badania były kontynuowane! 

MDMA a zaburzenia odżywiania

Nie tylko psylocybina ma szansę zadziałać jak magia. MDMA, niegdyś postrzegane jako narkotyk imprezowy, również bierze udział w tym przedsięwzięciu. MAPS niedawno opublikowało badanie, w którym analizowano terapię wspomaganą MDMA w leczeniu osób cierpiących na PTSD. Okazuje się, że PTSD i zaburzenia odżywiania są często "współwystępujące", co oznacza, że często występują razem. Spośród 90 uczestników cierpiących na PTSD, 46,5% z nich miało również objawy zaburzeń odżywiania. Badanie wykazało, że terapia wspomagana MDMA zmniejszyła objawy u osób cierpiących na zaburzenia odżywiania. Jednak aby wyciągnąć wnioski, potrzebne są dalsze badania. Przeczytaj pełne badanie tutaj. 

Dlaczego psychodeliki są skuteczne w leczeniu zaburzeń odżywiania

Psychodeliki, takie jak psylocybina, zmniejszają aktywność Sieci Trybu Domyślnego (DMN) w mózgu. DMN kontroluje nasze wewnętrzne procesy stanów mentalnych, które odnoszą się do nas samych, czyli nasze "poczucie własnego ja". Z czasem procesy te stają się nawykowe, są utartą ścieżką, którą nasz mózg podąża automatycznie. Jeśli są one negatyw nawyki i ścieżki, w które wpadamy negatyw procesy myślowe i behawioralne. Jest to charakterystyczne dla wielu zaburzeń psychicznych - depresji, OCD, PTSD oraz zaburzenia odżywiania.

via Wikimedia Commons

Psychodeliki, zmniejszając aktywność DMN, dają możliwość zerwania z tymi nawykami. (np. głodzenie się lub objadanie w przypadku zaburzeń odżywiania). i tworzenie nowych ścieżek. Rzeczywiste ścieżki neuronowe - ponieważ psychodeliki mogą zwiększać neuroplastyczność i kreatywność. Ma to kluczowe znaczenie dla osób cierpiących na zaburzenia odżywiania, u których zdolność do elastyczności poznawczej została znacznie ograniczona. 

Przyszłość

Im więcej takich badań zostanie rozpoczętych i opublikowanych, tym więcej dowiemy się o skuteczności psychodelików w zaburzeniach odżywiania. Przyszłość w tej dziedzinie rysuje się jednak w jasnych barwach - to obiecujący znak dla tych, którzy kiedyś myśleli, że ich zaburzenia odżywiania to wyrok na całe życie.