Wiele osób, które trenują, aby zostać zawodowymi sportowcami lub gwiazdami sportu, robi to z marzeniami o zostaniu najlepszym w swojej dziedzinie. Może złoto, trochę chwały, bycie oznaczonym jako najlepszy w swojej dziedzinie. GOAT - to też na pewno nie zaszkodzi.
Ale co robi Bolączką niektórych sportowców jest to, że same umiejętności, które starają się doskonalić w swoim życiu, mogą mieć tragicznie szkodliwy wpływ na ich późniejsze życie. Mogą one uniemożliwić im budowanie stabilnych rodzin lub związków - czasami nawet okradając ich ze wspomnień o triumfie.
Historia Daniela Carcillo
Dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya w hokeju na lodzie Daniel Carcillo jest jednym z takich sportowców. W wieku zaledwie trzech lat Kanadyjczyk zaczął jeździć na łyżwach. Zaraz po ukończeniu szkoły średniej został pozyskany przez profesjonalną drużynę hokejową. W ciągu następnych kilku lat grał w NHL z New York Rangers, Los Angeles Kings, Philadelphia Flyers i Chicago Blackhawks. W wieku 30 lat, po wspaniałej karierze, był gotowy przejść na emeryturę i rozpocząć nowe życie z żoną i trójką dzieci.
"Objawy podobne do demencji
Tak się jednak nie stało. W niedawnym wywiadzie dla CNN Carcillo wyjaśnił, że w wieku 31 lat był "samobójczy". Nie wiedział, że wielokrotne wstrząsy mózgu, których doznał, spowodowały trwały uszczerbek na jego zdrowiu. Doświadczył "podobny do demencji" objawy, które uniemożliwiły mu zabawę z dziećmi, prawidłowy sen, a nawet przebywanie na słońcu. Powiedział CNN Sport;
"Jeśli [jego dzieci] chcą wyjść na zewnątrz w bardzo słoneczny dzień, a ja nie mogę znaleźć moich ciemnych okularów, aby zablokować słońce ... spróbowałbym wyjść na zewnątrz i wytrzymać ... to wywołałoby ból głowy, a to wywołałoby ciśnienie w głowie".
Czuję się jak "obciążenie", Próbując się ukryć, odsunął się od swoich bliskich i świata zewnętrznego. Był samotny i nieszczęśliwy, był skorupą osoby, którą kiedyś był.
Samoleczył się również alkoholem, lekami przeciwbólowymi, nasennymi i rozluźniającymi mięśnie. Jego mowa była niewyraźna, tracił na wadze, a jego pamięć nie funkcjonowała prawidłowo. Znajdował się w stanie "bardzo, bardzo ciemne, ciemne miejsce. Nie sądziłem, że mam jakieś wyjście", powiedział CNN.
Psilocybina oferuje promyk nadziei
W desperackiej próbie wyleczenia się wydał ponad $500,000 na leczenie i leki w ośrodkach mózgu, ośrodkach rehabilitacji po udarze i na terapie holistyczne. Nic nie działało. Carcillo zaczął więc prowadzić własne badania, czytając artykuły medyczne na temat terapii psychedelicznych. Znalazł psilocybinę badanie z Imperial College w Londynie, w którym stwierdzono, że "związek psychodeliczny może skutecznie zresetować aktywność kluczowych obwodów mózgu, o których wiadomo, że odgrywają rolę w depresji".
Więc w końcu, jako "wysiłek ostatniej szansy" udał się do Denver - AKA pierwszego miasta w USA, w którym dekryminalizować magiczne grzyby. Tam przyjął dawkę psilocybiny. Już następnego ranka zauważył zmianę;
"… Obudziłem się następnego dnia i opisuję to jako uczucie, które powinienem czuć... Czułem, że po raz pierwszy od bardzo, bardzo długiego czasu mam radość życia. Wszystko, co chciałem zrobić, to wejść na FaceTime, zadzwonić do żony, zadzwonić do dzieci i wrócić do domu".
Obecnie Carcillo mikrodozuje psilocybinę i co jakiś czas przyjmuje większe dawki. Łączy to z regularnymi ćwiczeniami, harmonogramem snu i dużą ilością słońca.
Naturalne psychodeliki pomagają nam leczyć
To nie pierwszy raz, kiedy widzimy takie historie. Od UFC badania nad psilocybiną w celu ochrony zdrowia mózgu swoich wojowników, do Psychodeliczne odrodzenie Mike'a Tysonado Jake Paul's Po zastosowaniu magicznych grzybów w walce z kontuzjami bokserskimi wydaje się, że Matka Ziemia od zawsze znała odpowiedź na pytanie, jak leczyć...
I nie jest to tylko naturalna magia psilocybiny; ayahuasca, (napar na bazie DMT, który wywodzi się z rdzennych praktyk amazońskich) również pomaga w leczeniu. Rozgrywający New York Jets, Aaron Rodgers, przypisuje psychodelikowi poprawę swoich wyników na boisku piłkarskim. Powiedział, że napar pomógł mu "zobaczyć, jak bezwarunkowo kochać siebie". Dodatkowo, w zeszłym roku na Psychodeliczna konwencja naukowa w Denver powiedział to, co my wszystkie myślał, kiedy powiedział;
"Czy to nie ironia losu, że rzeczy, które faktycznie rozwijają twój umysł, są nielegalne, a rzeczy, które trzymają cię na niższym poziomie, są nielegalne? czakry i ogłupianie były legalne od wieków?"
Sportowy świat może być "toksyczny
Nie są to rzadkie przypadki. Zawodowi sportowcy często zgłaszają wyższy poziom objawów zaburzeń zdrowia psychicznego niż ogół populacji. Ponadto wiele z objawów, na które cierpią, jest często ignorowanych; albo z obawy przed wydaniem się "słabym", albo dlatego, że mogą być mylone z "normalnymi" wyzwaniami w środowisku o wysokiej presji.
Najważniejsza w leczeniu takich problemów jest zmiana sposobu, w jaki sportowcy postrzegają swoje życie zawodowe. Nie powinni odczuwać dyskomfortu, strachu lub stanów podwyższonego niepokoju, które sprawiają, że nie ufają własnemu ciału, aby czuć, że osiągają odpowiednie wyniki. Niestety, taka postawa jest powszechna w branży od niepamiętnych czasów.
Holistyczne uzdrawianie jest drogą naprzód
Na szczęście, w miarę kontynuowania badań nad psychodelikami, jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek przygotowani do znalezienia sposobów leczenia tych wyniszczających schorzeń. A wraz ze skutecznym leczeniem przychodzi głębsze zrozumienie początkowych przyczyn, a tym samym tego, jak można im zapobiegać. Naturalne psychodeliki są w stanie leczyć nas pod każdym kątem - holistycznie - ponieważ w końcu my też jesteśmy naturą. 🌱🌱🌱